Właśnie jadłam kolację, kiedy rozległ się dźwięk domofonu. W słuchawce usłyszałam, że przyszedł agent ofe Kraków. Spytał, czy jestem zainteresowana rozmową na temat funduszy emerytalnych i dokonywanych przez nie inwestycji. Powiedziałam, że teraz nie bardzo, ale jeśli mógłby przyjść kiedy indziej, to czemu nie, pogadać zawsze można. Agent ofe Kraków powiedział, że jeśli tylko wyrażam ochotę, to on przyjdzie w każdym dogodnym dla mnie terminie. Umówiłam się, że agent ofe Kraków przyjdzie w środę koło 17, bo wtedy akurat wcześniej kończę pracę. I tak jak się umówiliśmy w środę punkt o 17 zadzwonił domofon. To był agent ofe Kraków. Wpuściłam go na górę i rozpoczęliśmy miłą pogawędkę. Co mi się podobało, to ten agent ofe Kraków nie był nachalny. Nie próbował mi na siłę wcisnąć produktu swojej firmy. Opowiadał o zyskach, a także zagrożeniach jakie płyną z poszczególnych rodzajów inwestowania środków na przyszłą emeryturę. Kiedy nie byłam pewna czy się zdecydować, powiedział, że to ważna decyzja i nie ma się co spieszyć i tym mnie przekonał.