Cieszyłam się, że wreszcie dostałam pracę. Byłam niestety zmuszona założyć działalność gospodarczą, aby móc pracować jako agent ofe Bydgoszcz. To była jedyna wada mojej pracy. Ale przy obecnej sytuacji na rynku pracy nie mogłam wybrzydzać. Zwłaszcza, że miałam jedynie wykształcenie średnie, bo obecnie zaczynałam drugi semestr studiów. A z uwagi na to, że były to studia dzienne, to też miałam ograniczone możliwości podjęcia pracy. Dlatego stanowisko agent ofe Bydgoszcz zdawało się być stworzone dla mnie. Mogłam sama dobierać godziny pracy, na co dzień obracałam się w środowisku młodych osób, które w większości jeszcze nie wybrały funduszu emerytalnego, więc miałam możliwość zdobycia wielu nowych klientów. Tym sposobem po miesiącu pracy jako agent ofe Bydgoszcz miałam 130 osób zadeklarowanych do przystąpienia do funduszu. Ale stwierdziłam, że to za dużo i postanowiłam miesięcznie zapisywać nie więcej jak 40 osób, bo za szybko skończą mi się klienci i co wtedy, a i tak był najlepszy wynik ze wszystkich agentów w firmie.
